Wydarzenia

Koronawirus na Malcie – marzec 2020

Niedziela 29.03.2020 – Malta Covid-19

Wszoraj gazeta Times of Malta robiła ankietę, czy Covid-19 zmienił nasze życie. I 80% ankietowanych odpowiedziało, że TAK, a 20% że NIE WIEM lub NIE. U nas bardzo się zmieniło: pracujemy z domu z dzieci siedzą w domu, próbują się uczyć, ale idzie to bez entuzjazmu, nudzą się więc ciągle chcą jeść, sprzątania i prania jest ze dwa razy więcej niż normalnie.

Do tej pory żyliśmy dość aktywnie, było dużo nauki, ale zawsze starczało dzieciom czasu, żeby spotkać się z przyjaciółmi, czy to w domach czy na placu zabaw czy na plaży. Dzieci rozwijały swoje zainteresownia w różnych klubach, chodziły na basen, zwiedzaliśmy Maltę wzdłuż i wszerz. Co miesiąc wyjątkowym wydażeniem był dla nas przyjazd księdza z Zakonu Maltańskiego na polską mszę. W kwietniu mieli przylecieć do nas nasi rodzice i w sumie z 9 osób. Nikt na razie nie przyleci może jeszcze kilka miesięcy. Wszyscy to rozumiemy, teraz bezpieczeństwo jest najważniejsze. Tak dużo się zmieniło od czasów epidemii, że nawet to pytanie „czy coś się zmieniło” wydaje mi się bez sensu i dziwię się, że aż 20 procentom wydaje się, że chyba nic.

Malta na dzisiaj ma 151 przypadków koronawirusa potwierdzonych. Minęło 3 tygodnie od potwierdzenia pierwszego pacjenta z tym wirusem.

Chomik na Malcie

Dobrze, że mamy chomika. Rozładowuje on sporo stresu. I jednocześnie mniej się nudzimy. Tylko nie ma gdzie mu kupić ziarenek… Dobrze, że przypdakiem mamy jeszcze spory zapas, ale jak się skończy to chyba jedynym wyjściem będzie… no kupić przez Amazon.de… a co myśleliście;-) właśnie na Malcie nie ma problemu z zamawianiem i z dostawą z Niemiec. Na szczęście. Chociaż to w sumie irytujące. Jak już znalazłam sklep, który robi dostawy przez internet i ma dział PETS, to nie ma nic dla chomciów.

A wogóle wracając do początków posiadania Mysza (bo to on), to po obiecaniu dzieciom zakupu takiegoż, nigdzie nie mogliśmy go znaleźć. Mają tu bardzo duże sklepy typu PETS SHOP – najczęściej połączone z ogromnymi sklepami ogrodniczymi (co uważam, za świetny pomysł – a jeszcze jakby dodali kawiarnię to chybabym z tamtąd nie wychodziła). No ale głównie to sprzedają ptaki. Raz były do kupienia myszy, raz szczury, raz jakieś stworzonka podobne do wiewiórek, raz Pan zapisał nasz numer telefonu, żeby oddzwonić, jakby coś było. Pytałam też Maltański Klub Chomika, czy nie wiedzą gdzie kupić albo adoptować. NIC.

Aż tu nagle wchodzimy do ostatniego już w naszej okolicy (duuuużego) sklepu, znajdujemy, rybki i …ze 20 chomików!!! Huuuura. Tylko wszytkie duże, w sensie dorosłe, a w Polsce zawsze kupowało się maluchy, żeby je oswoić. I połowa z tych tu to białe stworki z czerwonymi oczami (obsługa nas ostrzegła, że niektóre są nie na sprzedaż, bo są agresywne).

Postanowiliśmy zobaczyć jak się zachowuje taki słodki rudzielec i okazało się, że to najłagodniesza Mysz na świecie, można go śpiącego wyjąć z klatki a on dalej śpi w naszych rękach. Po Świętach Bożego Narodzenia już tylko te „nie na sprzedaż” zostały w sklepie, wiemy, bo czasem odwiedzaliśmy chomika rodzinę – tak z sentymentu.

Malta Covid-19 i Msza św.

Braliśmy dzisiaj udział w transmisji polskiej mszy św. z Londynu, chociaż dzisiaj miał być z nami ksiądz z Polski. Skoro nie jest to możliwe, szukamy transmisji mszy ze znajomych nam kościołów. Nawet na wsi, gdzie mieszkają rodzice, ksiądz już zrobił próbną mszę przez Facebooka. Podobno się udało.

Na Malcie mamy polską mszę tylko raz w miesiącu. Bardzo byśmy chcieli mieć tu stałą parafię. Była wcześniej nawet polska szkoła i biblioteka z poskimi książkami, ale jak przyjechaliśmy to już szkoła była zamknięta a bibliteka wyprzedawała książki. Bardzo szkoda. Nie znamy wielu Polaków na Malcie i dobrze było by móc spotkać się z innymi rodzinami czy przy polskiej szkole czy w bibliotece. Dzieci mogłyby kontynułować naukę po londyńskiej sobotniej polskiej szkole – a tak musimy sami tego pilnować w ramach edukacji za granicą on-line.

Dzisiaj zdecydowaliśmy się zupełnie nie wychodzić z domu. Tzn. mąż wyszedł rano na rower i wrócił z wiadomością, że dużo ludzi spaceruje. Podobnie było w sobotę. Wyjdziemy pochodzić jutro, od poniedziałku do piątku spotkanie kogoś na ulicy to rzadkość. W większych miastach jest jednak inaczej. Byliśmy w sobotę w Moście odebrać samochód. Co chwilę ktoś przechodził. I tylko 2 osoby miały maseczki – z wyglądu to byli Chińczycy. U nas to głównie widać biegaczy i rowerzystów.

Sobota 28.03.2020 na Malcie

Rolnicy na Malcie

W Times of Malta piszą, że rolnicy sprzedający swoje produkty skarżą się na duży spadek sprzedaży. Ludzie dużo mniej wychodzą z domów (zgodnie z zaleceniem Rządu), więc mniej robią zakupy na stoiskach rozstawianych przez rolników. Według gazety obecny czas skłania do bardziej roządnych i mniejszych wydatków. No nie wiem, nie wiem.

Malta Covid-19 a zakupy

Kiedy zamknięto lotnisko i promy, sami zaczęliśmy robić większe zakupy i zapasy. Pierwsze duże zakupy (cały duży koszytk) kosztowały nas 300 euro. Były to nasze normalne tygodniowe zakupy razy dwa. A już cztery dni później wydaliśmy kolejne 200 euro na około 20 kg ziemniaków i innych świeżych warzyw i owoców (u Pana z warzywami, który przyjeżdża 2 razy w tygodniu na naszą ulicę) oraz kolejne zapasy z Valyou (puszki z fasolami, ryż, makaron, mąka, woda, mięso do zamrożenia itp. w sklepie było sporo ludzi, zwłaszcza przy półkach z ryżem i makaronem).

Wydaje się, że ceny nie wzrosły. I właściwie wszystko co zwykle kupujemy, było dostępne. U innego Pana, który swoje stoisko rozstawia przy kościele, kupiliśmy 60 jajek (musimy wykarmić 5 osób, więc chyba nie ma się co dziwić;-). Te 60 sztuk starczyło nam na tydzień. Ogólnie mamy taką strategię, że zapasy takie jak puszki i makaron/ryż zostawiamy na czarną godzinę, a teraz jemy jak najlepszej jakości świeże produkty, żeby budować odporność. Wszyscy też bierzemy witaminy: A, D3, K2 i C.

Pan z warzywami mówił nam, że ceny rosną. Może teraz będą spadać, jak rolnicy nie mają komu sprzedawać. Najtańsze są teraz truskawki, które na Malcie zbiera się przez 7 miesięcy!!! Pół kilo obecnie kosztuje 2,50euro. Jakieś 3 tygodnie temu były po 6 euro. Jakby co, będziemy się żywić kluskami z trukawkami 🙂

Malta Covid-19 – stany lękowe, LOT do domu

Ale niepokój jest. Zdarza mi się budzić w nocy ze strachem, że nie będziemy mieli co jeść, bo Malta jest odcięta od świata. Albo co będzie z dziećmi, jak my zachorujemy. Ogólnie mamy problemy z zasypianiem, budzimy się w nocy, mamy stany lękowe. Na szczęście po nieciekawym roku w naszym życiu (tzn. stresującym) mamy zapas tabletek uspokajających, które teraz znowu okazały się konieczne.

Myśleliśmy przez chwilę, czy nie zapisać się na „lot do domu”, organizowany przez polski rząd. Zdecydowaliśmy się jednak zostać, głównie dlatego, że w Polsce musielibyśmy mieszkać u rodziców, którzy mają około 70 lat. Nie darowalibyśmy sobie, gdyby któreś z nas po drodze zaraziło się koronawirusem i potem zaraziło rodziców. Na razie wydaje się, że decyzja była dobra. Nie ma tu dużo zachorowań, nie ma przypadków śmiertelnych, ludzie traktują sytuację bardzo poważnie i siedzą w domach. Dobrze, że można wychodzić na spacer, jest dużo miejsc, gdzie można wyjść i nie spotkać prawie nikogo, a jak już to wszyscy trzymają się w sporej odległości. Pogoda jest dobra, jedzenia jest. Rząd wydaje się reagować rozsądnie. Czujemy się bezpiecznie, na ile to możliwe w obecnej sytuacji.

Zakupy on-line na Malcie

Nasza rodzina kupowała dużo przez internet i do tego widzimy, że zachęca się do tego i w Polsce i u UK. Na Malcie nie ma to sensu. Nawet znane firmy jak Clarks, Kiabi, Matalan posługują się stronami Facebooka – nie ma możliwości zamówienia towarów on-line do domu. Na razie znalazłam tylko Next, który ma sklep on-line. Teraz jednak jest zamknięty.

[dopisek: Decathlon, Toysmalta, Homemate, Springfield, Mango mają aktywne sklepy internetowe i udało nam się z nich w końcu skorzystać – po wielu godzinach poszukiwań w internecie;-) ]

Natomiast sklepy spożywcze nie dają rady z zapotrzebowaniem na zamówienia internetowe z dostawą do domów – nawet nie ma szans, żeby skorzystać z usługi Click-and-Colect (żeby można było uniknąć wchodzenia do sklepu, tylko odebrać zamówiony towar w sklepie).

Malta Covid-19 – całkowite zamknięcie szkół

Z najnowszych wiadomości:

Szkoły pozostaną zamknięte do końca roku szoklnego, czyli do końca czerwca 2020 – to dzisiejsza decyzja Ministerstwa Edukacji. Wszystkie egazminy zostały przełożone na przysły rok szkolny a egazmin klas 6 (na zkończenie podstawówki) całkowicie zniesiony. Klasy 4, 5, 7, 8, 9 i 10 zostają automatycznie przeniesione rok wyżej. Wygląda na to, że następne 3 miesiące siedzimy w domu…

Czwartek 26.03.2020

Malta Covid-19 – inspekcje i nowe rozporządzenia

Rząd wprowadził nakaz pozostania w domach dla: osób po 65 roku życia, kobiet w ciąży i cierpiących na choroby przewlekłe.  Nakaz ma obowiązywać od soboty 28 marca.

Minister Zdrowia Chris Fearne ogłosił, że nie można robić zgromadzeń powyżej 5 osób i że musi być zachowany odstęp 2 metrów pomiędzy osobami. Policja będzie interweniować, jeśli te reguły nie będą przestrzegane.

Codziennie dokonywane sa inspekcje dotyczące przestrzegania kwarantanny. Dzisiaj wykonano ich 4238 a 33 osoby nie były obecne w domach. 3 tyś. Euro to obecny madat za złamanie kwarantanny.

Kilka dni temu sami byliśmy świadkami kontroli. Wyglądaliśmy przez balkon czekając na Pana z warzywami, kiedy pod nasz blok podjechała policja. Panowie założyli maseczki i okulary ochronne i zadzwonili do domu obok. Zagrożenie koronowirusem stało się niestety bardziej realne, kiedy okazało się, że dotyczy to nie kogoś tam daleko w dużym mieście, ale sąsiada z budynku obok.

Sklepy on-line a koronawirus na Malcie

Próbujemy zamówić on-line dostawę ze sklepu spożywczego do domu. Chcemy unikać niepotrzebnego ryzyka. Ale nie ma szans. Wygląda na to, że w Valoyou na miesiąc do przodu zabookowane są wszystkie terminy dostaw.

Udaje mi się zamówić jakieś mydła i żele antybakteryjne przez internet w Xzone. Jakieś podstawowe jedzenie też tu mają. Dostawy do nas tylko w piątki. Zapłata gotówką przy odbiorze. Piątek jutro – piszą, że przyjeli do realizacji – zobaczymy i trzymam mocno kciuki. Nic antybakteryjnego od ponad tygodnia w Mellieha się nie kupi.

[dopisek: zamówienie przywieziono nie w piątek, ale w poniedziałek i 1/3 rzeczy nie było – nic do odkarzania rąk niestety]

Malta Covid-19 a zamawianie z zagranicy

Probowałam zamówić suplementy z polskiej apteki, ale nie ma szans na wysyłkę za granicę. Nie rozumiem tego. Przepływ towarów nie został przecież zamknięty. Zamówiliśmy kilka tygodni temu krzesło i półkę z Ikea (której nie ma na Malcie, ale jest sklep, który sprowadza te produkty za niewielką opłatą). Na szczęście już po zamknięciu lotniska i promów osobowych dostawa do nas dotarła i to okazało się że z… POLSKI! Mąż się bardzo ucieszył, ponieważ pracuje teraz w domu i naprawdę potrzebne było mu wygodne krzesło.

Udało mi się zamówić Vitaminę C ze sklepu Bulk Powders z Niemiec (na Malcie nigdzie nie udało mi się znaleźć czystej witaminy C w proszku – w aptece Pani Farmaceutka próbowała mi wmówić, że te rozpuszczalne w tubie to przecież czysta witamina C). Ślędzę teraz trasę przesyłki i też mam nadzieję, że niedługo do mnie dotrze – jest nadzieja, bo się przemieszcza.

[dopisek: doszło w niecały tydzień hurrraaa]

 Środa 25.03.2020 – Malta Covid-19 – początkowe statystyki

Dziś jest 25 marca 2020.  Na Macie jest obecnie 129 przypadków COVID-19.  Pierwszy przypadek zdiagnozowano 7 marca 2020. Była to 12-letnia Włoszka. Chorzy to głównie osoby podróżujące za granicę i głównie obcokrajowcy rezydujący na Malcie. Na szczęście nie ma ofiar śmiertelnych. Tylko 1 osoba (61l) ma obustronne zapalenie płuc, ale na razie jest w stabilnym stanie. 

[dopisek: osoba ta (61l pacjent) wyzdrowiała! Jest to informacja od dalszej rodziny tego Pana.]

Paniki nie ma.  Jest właściwie bardzo spokojnie. Były dwa zrywy zakupowe – pierwszy, gdy wirus dotarł do Włoch i liczba zachorowań zaczęła dynamicznie wzrastać a drugi – kiedy zamknięto lotnisko. Wtedy kolejki ustawiały się już przed wejściem np. do Lidla. Znajoma pracująca w dużym sklepie mówiła o kupowaniu wody za 100 Euro, dużej ilości papieru toaletowego i mąki.  Teraz sytuacja się trochę uspokoiła, ale my sami kupujemy 2 razy więcej niż normalnie i mamy zapasy na dłuższy okres. Ceny niestety rosną. Sklepy spożywcze na szczęście normalnie działają, wszystko jest dostępne nawet ciepłe pieczywo. Wykupywanie produktów następowało z tego powodu, że to z Włoch pochodzi większość dostaw.  Jednak widzimy codziennie samoloty z cargo, co jest trochę pocieszające. 

Uprawy na Malcie: królują truskawki i bób

Na Malcie bardzo dużo jest różnych upraw. Obecnie jest sezon na truskawki i bób. Pan, który je uprawia powiedział nam, że truskawki zbierają  przez około 7 miesięcy! Mają własne ziemniaki, marchew, bakłażany, brokuły, ogórki, pomidory, kalafiory a także mleko i przetwory mleczne, drób (mięso, jaja) itp.  Powszechny widok na Malcie to ogromna ilość małych pól uprawnych, wzbogaconych często w odpowiednio dopasowane konstrukcje z foliami, przyspieszającymi wzrost roślin. Mamy nadzieję, że nie umrzemy z głodu.

Malta Covid-19 – szkoły zamknięte na tydzień

Szkoły też już zamknięte od 13 marca 2020. Prawie wszystkie mniejsze dzieci się popłakały, kiedy nauczyciele ogłaszali, że zamykają szkoły na tydzień.  Na razie jednak już prawie mija 2 tygodnie i dzieci trochę zdziwione, że nie wracają do nauki. Nauczyciele przesyłają mejlowo trochę materiałów do nauki, ale nie jest tego dużo. 

W tym samym czasie co zamknięcie szkół zawieszono odprawianie mszy z wiernymi. Rząd później wyrażał zadowolenie z faktu, że tak szybko zakazał zgdomadzeń na mszach, gdyż głównie starsi ludzie, czasem codziennie, przychodzili do kościołów.

Tylko 2 razy widziałam kogoś w maseczce na ulicy. Wydaje mi się, że z tego powodu, że nie ma gdzie ich kupić. Na aptece już długo wisi napis, że nie mają maseczek i żeli antybakteryjnych.  W niektórych sklepach mierzą temperaturę, w niektórych stoi płyn antybakteryjny do dezynfekowania rąk.

Na ulicach jest pusto. O tej porze roku może nie ma wielu turystów, ale teraz jest wyludnione. Kawiarnie i restauracje zamknięte od 18 marca – bardzo dziwny widok jak na Maltę.

Starbucks w Mellieha przy plaży jednak otwarty…

Malta Covid-19 Starbucks open

Kwarantanna na Malcie

Od piątku 13 marca  2020 zaczęła również obowiązywać 2 tygodniowa kwarantanna dla wszystkich przyjeżdżających. Pewien Francuz póżniej został 5 razy złapany na jej złamaniu, za co dostał mandat w sumie w wysokości 9 tys. Euro.

W Times of Malta piszą, że mimo, że rząd zaleca nie wychodzenie z domów, starsi ludzie gromadzą się na placach na pogawędki. U nas tego nie zauważyłam, a mieszkamy na ulicy gdzie są głównie starsi ludzie. Rozmawiają ze znajomymi i rodziną albo stojąc w drzwiach albo w oknach. Zawsze w sporej ogległości.  Głównie jednak rzeczywiście nie wychodzą z domów. Chociaż zaryzykuję stwierdzenie, że dla Maltańczyków pozostawanie w domach w czasie zimy to jest raczej stan normalny.  Starszym ludziom rodzina często przywozi zakupy. Samochodów jeździ wyraźnie sporo mniej niż zwykle.

Spacery podczas epidemii

Nie ma zakazu opuszczania domów, więc my chodzimy na spacery. Głównie jeździmy na plażę, gdzie spotyka się pojedyncze osoby. Jednak zawsze wszyscy trzymają dystans. Dwa razy podczas spacerów zauważyliśmy kontrolę plaży i jej okolic. Raz to był wojskowy śmigłowiec przelatujący nad linią brzegową. Drugi raz zaobserwowaliśmy wojskową łódź, która szybko zbliżała się do plaży. Wszyscy na plaży trzymali się jednak w sporej odległości od siebie (może było z 10 osób), więc nie było reakcji ze strony patroli.

Dwa razy wybraliśmy się też na chwilę na place zabaw i też nikogo nie było, więc zostaliśmy, odkarzając dłonie co jakiś czas.

Jeszcze tydzień temu gdy na ulicę przyjeżdzał samochód z warzywami, można było normalnie podchodzić i wybierać produkty. W tym tygodniu Pan już miał maseczkę, rękawiczki i był napis, żeby czekać w odpowiedniej odległości na obsłużenie.

Pierwszy szok już minął. Ludzie przyzwyczaili się do życia w nowej rzeczywistości. Pocieszające jest to, że na Malcie nie ma tak dużo zachorowań, mimo że moim zdaniem zbyt długo czekali z zamknięciem lotniska.  A już na pewno wcześniej powinni wprowadzić obowiązkową kwarantannę dla wszystkich przyjeżdzających. Są przypadki, że do pracy wrócili od razu po podróży pracownicy przychodni lekarskich i po np. 3 dniach zaczeli odczuwać symptomy choroby. Skutkiem było zarażenie współpracowników i niektórych pacjentów.

Malta Covid-19 skutki: czyste powietrze

Z dobrych skutków ograniczenia ruchu jest zanotowany spadek zanieczyszczenia powietrza. Jak rozumiem w dużych miastach (nie wiem gdzie ten pomiar był robiony). 21 marca zanotowano w godzinach porannych spadek znieczyszczenia powietrza aż o 70 %!

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *