Golden Bay widok z góry
Plażowanie,  Wycieczka

Plaża Golden Bay Malta

Złoty skarb Malty

Plaża Golden Bay to jedna z najpiękniejszych plaż na Malcie. To wspaniałe miejsce zarówno na plażowanie na jak i niedługie wędrówki w otoczeniu pięknych widoków. To, co wyróżna Golden Bay to piasek niezwykłego złotego koloru.

Jak dotrzeć na Golden Bay?

Golden Bay położona jest na północno-zachodnim wybrzeżu wyspy Malta, z dala od większych miast. Najbliższa wioska to il-Manikata a najbliższe większe miasteczko to Mellieħa.


Dojeżdża tu sporo autobusów z różnych rejonów Malty m.in. 44, 101, 223, 225 itd. Dokładny rozkład i aktualne ceny biletów można sprawdzić na stronie Public Transport. Przystanek autobusowy znajduje się około 5 minut spacerem od plaży, także jest to bardzo wygodny sposób dotarcia na Golden Bay.


Do plaży trzeba zejść albo ulicą albo schodami. Z wózkiem pozostaje tylko zejście ulicą, natomiast z większymi dziećmi, gdy jest spory ruch samochodów, polecam jednak schody, które same w sobie też stanowią dla dzieci atrakcję i jest to wariant po prostu bezpieczniejszy.

Toalety na Golden Bay Malta

Na dole na parkignu niedaleko schodów znajdują się toalety publiczne, które otwarte są cały rok. Jeżeli chodzi o czystość i jakość to oceniam na 3 minus, ale przynajmniej są.

Parking na Golden Bay

Na Golden Bay oczywiście można dojechać samochodem. Jest to dużo szybsze niż autobusem i wygodniejsze, ale w sezonie bardzo trudno znaleźć miejsce na pobliskich dwóch parkingach. Czasem trzeba zaparkować daleko, wzdłuż drogi.

Gdzie zjeść na plaży Golden Bay?

Bezpośrednio na plaży otwarty jest całoroczny kiosk z ciepłymi posiłkami, kawą i lodami. A uściślając, zawsze gdy byliśmy na tej plaży, o różnych porach dnia i roku, ten kiosk był otwarty.
Można tu kupić naprawdę smaczne jedzenie np. ciepłe kanapki, burgery, sałatki czy chociażby tylko frytki. Zwykle był też duży wybór całkiem niezłych deserów oraz dobra kawa. Jedzenie można zabrać na plażę, na swój kocyk czy leżak albo, jak są dostępne miejsca, usiąść wygodnie przy stoliku.


Po drugiej stronie baru funkcjonuje kawiarnia z lodami i ciastami, więc tam można zaopatrzyć się w mniejszą przekąskę.


Oprócz tych dwóch miejsc przy plaży Golden Bay jest oczywiście restauracja i pizzeria hotelu Radisson Blu Resort & Spa, Malta Golden Sands. Nie korzystaliśmy nigdy z tej opcji, także trudno powiedzieć, czy jedzenie jest dobre. Ceny były trochę wyższe niż średnie, a przy stolikach zawsze ktoś siedział.


Plażowanie na piaskach Golden Bay Malta

Plaża Golden Bay nie jest duża, ale w miarę szeroka i jest jedną z największych piaszczystych plaż na Malcie. Zawsze jednak można tu dla siebie znaleźć miejsce. W gorące dni dużo osób po prostu wchodzi do wody na dłuższy czas, bo woda jest na tyle ciepła, że można w niej siedzieć godzinami.


Nie da się wytrzymać na plaży latem (już nawet maj, czerwiec, lipiec, sierpień i także wrzesień) na Malcie bez parasola plażowego, dlatego miejcie zawsze ze sobą swój własny lub wypożyczcie jakiś na plaży. My mieliśmy kilka parasoli plażowych. Sprawdziły się tylko te, które miały dodatkową srebrną powłokę UV. Nie sprawdzają się parasole, które mają tylko pojedynczy zwykły materiał.


Oczywiście działa tu wypożyczalnia leżaków, parasoli plażowych i innego sprzętu wodnego.
Jest to plaża dla wszystkich, chociaż ta plaża wyróżnia się spośród innych. W Mellieha Bay na plaży spotykamy głównie rodziny z dziećmi. Na Golden Bay większość osób to tzw. Single, ale nie brakuje tu też rodzin z dziećmi.

Spacery na Malcie wokół plaży Golden Bay Malta


Okolice plaży Golden Bay są także bardzo atrakcyjnym miejscem jeśli chodzi o spacery. Wejście na ścieżkę widokową zaczyna się po przeciwnej stronie hotelu. Można próbować wejść z plaży, ale podejście jest dość trudne. Najlepiej wyjść z plaży na drogę o nazwie Triq In-Nahhalija i skręcić w ścieżkę w prawo za małym laskiem z polem kempingowym. Ścieżka kieruje się w stronę białej Wieży Għajn Tuffieħa (czytamy ajn tufieha i to oznacza „zatoka jabłka”). Widok na zatokę z góry jest oszałamiający, a to dopiero początek atrakcji.


Dalej idziemy przez lasek (albo przy lasku – do wyboru) i docieramy do kolejnego parkingu i opuszczonego hotelu. Czasem przy tym parkingu działa kawiarnia. Bliżej plaży w sezonie działała restauracja Singita, niestety nie wiem, czy jest ona otwarta cały rok.

Riviera Beach i huśtawka z widokiem na zatokę

Za kawiarnią otwiera się ciąg dalszy ścieżki i widok na plażę Riviera Beach. My często zatrzymywaliśmy się na huśtawce na szczycie ścieżki, gdyż dziewczynki bardzo ją polubiły. Jest to też świetne miejsce na zdjęcia z pięknym widokiem w tle.


Plaża Riviera Beach jest to mniej popularna plaża niż plaża Golden Bay, piasek jest mniej złoty i jest tu sporo kamieni. Jest też mniej zadbana, często jest tu dużo śmieci i glonów wyrzuconych przez morze. To plaża często odwiedzana z psami lub przez sportowców, którzy chcą wykorzystać własny sprzęt.


Dodatkowym utrudnieniem jest dojście do plaży, wiedzie tu ogromna ilość schodów lub długie ścieżki, ale oczywiście warto. Nie warto natomiast poprzestać na samej plaży – bardzo zachęcam do kontynuowania spaceru. Dalej można iść dołem plażą lub szczytem niewielkiego wzniesienia. Spacerem to ok 10 min.

Clay Cliffs czyli gliniane klify na Malcie

Trzeba dojść do punktu widokowego na klify z gliny i na zatokę Qarraba Bay – widok niesamowity! To jest po prostu MUST SEE!

Może być trochę niebezpiecznie lub dość niebezpiecznie, a to zależy od warunków atmosferycznych. Dzieci trzeba trzymać za rękę. Byliśmy w tym miejscu wiele razy i nigdy nie było warunków, żeby zejść po klifach do zatoki. Niektórzy, co bardziej szaleni, zjeżdżali na czterech literach w dół po stromych glinianych ścianach, ale to były tylko jednostki i naprawdę wyglądało to na bardzo głupi pomysł.

Ścieżki z oznaczeniami Private i Hunting Area


Ścieżki prowadzą dalej. Trzeba tylko sprawdzać, czy nie są postawione znaki typu teren prywatny (Private) czy strefa polowań (Hunting Area). Zwykle te miejsca z napisami Private są zagrodzone i czasem da się przejść dalej ścieżką a czasem nie – jak to na Malcie – zależy od fantazji tego, kto stawiał przegrodę. Nigdy nie wiadomo, czy to jest zgodne z prawem czy nie. My szliśmy dalej, jeżeli ścieżka wyglądała na bardzo uczęszczaną i nikt do nas nic nie miał.


Natomiast tych miejsc z tabliczkami Hunting Area to radziłabym unikać. Często słychać tam wystrzały. Myśliwi często ukrywają się w krzewach tymianku i polują na mieszkające tam zające lub ptactwo, nawet bociany. Polowania na Macie są ekstremalnie popularne. Wystrzały z broni słyszeliśmy mnóstwo razy nigdy nie widząc polujących.

Znajomy Maltańczyk opowiadał, że biegał i nagle ktoś z krzaków strzelił tuż przed nim do zająca zauważonego po drugiej stronie drogi. Pan tłumaczył się, że tak się zapatrzył, że nie widział i nie słyszał nadbiegającego wysokiego mężczyzny.